Rozdział 5

W szpitalu *Viola*
Może zadzwonie do Leona bo dzisiaj już wychodzę bardzo się cieszę bo nie musimy przekładać naszego wyjazdu  na plażę ok dzwonie
V:Halo Leon?
L:Tak Violu
V:Wiesz z moją nogą wszytsko w porządku wieć już mozesz po mnie przyjechać
L:Ok to za 10 minut będę


U Marco i Ludmiły
L:Marco dzisiaj pójdziesz ze mną do sklepu bo otworzyli jakiś nowy
M:Nigdzie nie pójdę byłem umuwiony z Fede i Fran nie będę codziennie łaził na zakupy \!
L:Dobrze!!!!!!!!!!!!  To nigdzie nie idź wychodze i nie wiem kiedy wróce

*Marco*\
Ludmiła mnie już denerwuje wczoraj wydała 1000 zł na  zakupach ! Ale dobrze że za 3 dni wyjeżdzamy do Anglii z Camilą i Maxim :) szkoda że nie możemy jechać z Violą Fran Leonem i Fede na plażę no ale cóż pojedziemy innym razem nie możemy zrezygnować z tak drogiego wyjazdu

10 minut pod szpitalem
L:Viola wsiadaj
V:O już jesteś
L:No a jak z twoja nogą ?
V:Dobrze wiesz co się okazało ? Że moja noga nie była złamana
L:To dobrze ale co lekarz się pomylił?
V:Najwidoczniej i powiedział że już mogę normalnie chodzić wiec za 3 dni jedziemy na plaże
L:No tak tylko że jedziemy tylko z Fran i Fede bo Marco Ludmiła i MAaxi z Camilą jadą do anglii
V:Ahha to szkoda ale kiedy indziej wspólnie pojedziemy :)


U Camili i Maxiego
C:Maxi wiesz jesteśmy już długo ze sobą i najwyższa pora razem zamieszkać
M:Tak też tak myśle
C:O matko patrz już 10 a ja miałam jechać do Violi i Leona
M:No ok to idź potem się spotkamy

30 MINUT PÓŹNIEJ PRZED DOMEM Violi i Leona
L:No to jesteśmy !
V:No wreszcie która godzina?
L:10:30
V:O nie ja byłam umuwiona z Cami na 11
L:No to masz jeszcze poł godziny
V:No właśnie dobra wejdźmy do domu


w domu Fran i Fede *
Fed:Fran kiedy idziesz na zakupy bo miałaś iść sobie kupić baletki na plażę
F:No wiesz chyba pójdę teraz a potem pójdę do Violi bo już wyszła ze szpitala
Fed:Ok
F:To ja będę ok 13
Fed:Dobra

*Ludmiła*
Co ten Marco sobie myśli że będę na zakupy chodziła tylko w weekend ?


W domu Violi i Leona
Dryń Dryń
Leon otwórż
L:Ok
L:O Cami wejdź
C:Cześć ja przyszłam do Violi mieliśmy iść na zakupy
L:Znów?
C:Tak ja miałam sobie kupić coś na wyjazd a ona jakieś buty na plaże
L:Aha a byłaś u Maxiego ?
C:Tak możesz do niego iść bo jest sam
L:Ok to powiedz Violi że ja poszłem do niego Viola jest na górze
 *Na górze*
C:Viola?
V:Cami?O jak się cieszę że już przyszłaś idziemy
C:Tak


Co będzie póżniej ?