*~*
Już niedługo rodzina Verdasów powiększy się,tak jestem w 2 miesiącu ciąży,Lili ma już 4 latka i na swój wiek umie już bardzo dużo,Leon zmienił pracę,aby mieć więcej czau dla nas.Wszyscy jesteśmy szczęśliwi, i z niecierpliwością czekamy na małego Verdaska,albo malutką panne Verdas.
-Mamusiu!tata nie chce sięe ze mną pobawic?-oznajmiła Lili siadając obok mnie na piasku
-Skarbie,tatuś za chwilę się z tobą pobawi,teraz rozmawiamy-Powiedziałam
-Nie!Ja chce teraz-Powiedzia nasza córeczka a mój mąż się zaśmiał
-Lili,idź się pobaw sama ja zaraz do ciebie przyjdę
-O nie! Bardziej kochasz mamusie i wasze nowe dziecko też bedziecie bardziej kochać!!!-Wykrzyczała Lili i poszła w stronę swoich nowch zabawek.
-Mała obrażalska-Powiedział Leon,a ja się do niego przytuliłam
*~*
-Lili!Dmuchaj!-Powiedziała moja mama,dziś Lili ma 5 urodziny,a za 3 miesiące nasz synek przyjdzie na świat
-Lili!Lili!Lili!-Wszyscy zaczęli krzyczeć,aż wreszcie nasza córeczka zdmuchnęła wszystkiego świeczki widniejące na pięknym torcie w kształcie kwiatuszka.
*~*
Za niecałe dwie minuty rozpocznie się nowy rok.Mam nadzieje że ten rok przyniesie nam dużo niespodzianek.Leon zabrał mnie na jakąś imprezę,ale teraz wyszliśmy na dwór.Na zewnątrz jest chyba ze 100 osób,ale i tak,jest wspaniale.Nasze dzieci zostały w domu z Ludmiłą,która niedługo zostanie mamusią.
-Uwaga,uwaga!Żeby rok był dobrze zakończony i rozpoczęty,wszyscy zakochani muszą się pocałować!-Powiedział organizator imprezy.
Do północy zostało 30 sekund,wszyscy zaczęli odliczać czas.
-Wszystkiego najlepszego kochanie!-Powiedział Leon
-Nawzajem misiu!-Powiedziałam i złączyłam nasze usta w pocałunku.
Teraz już wiem że to był najlepiej rozpoczęty i zakończony rok/
Fiu! I oto jest epilog umęczony jak cholera,wiem może szału nie robi ale jest! Nie długo zacznę nowe opowiadanie ! :D
Komentujcie!
Chwila! Chciałabym bardzo podziękować moim dwom największym czytelniczką Vilu4ever i Marcelinie :d :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz