sobota, 19 lipca 2014

Rozdział 15

*Na basenie//*
-To my idziemy pływać :D-Leon
-Poczekaj,patrz to chyba ta idiotka-Viola
-Violuś,nie przejmuj się nią.Nie zwracajmy na nią uwagi ok?-Leon
-Okej :D-Viola
*Viola i Cami położyły się na leżakach,gdy nagle obok nich pojawiła się Lena*
-Violetta,wiem że jesteś w ciąży.Ale muszę cię zmartwić,Leon i tak ciebie zostawi,przyleci do mnie.I zabierzemy ci tego małego dzieciora-Lena
-Lena!Zaraz zawołam chłopaków i zrobią z tobą porządek.Gdyby Leon był tobą zainteresowany to by z tobą był a nie z Violettą.A jest z Violettą,a więc co to oznacza?!Że ma cię w nosie!!!Zrozumiesz to wreszcie?!-Cami
-Może zrozumiem,! Nawet jak ze mną nie będzie to prędzej czy później mnie pocałuje...-Lena
-Lena,idź z tąd!!!!-Leon
-Jak mnie pocałujesz-Lena
-Chyba cię coś boli!.Chodźcie dziewczyny,idziemy coś zjeść,A ty wariatko nas zostaw-Leon
Lena odeszła........
-Zrobiła coś wam?-Leon
-Nie.-Viola
-Yyy,,,,ja idę do Maxiego-Cami
-Okej-Leon
-Leon....ja mam tego dość.Przyjechaliśmy się tu  dobrze bawić a nie przejmować się Leną.
-Wiem kochanie,jak chcesz możemy jechać do innego hotelu
-Nie...Powiedz mi jedno
-Podoba ci się Lena?powiedz mi prawdę ja się nie obrażę
-Podoba mi się taka jedna dziewczyna,ale to nie ona
-A kto?Jak ma na imię?
-No wiesz....jest bardzo ładna,ma na imię Violetta....jest zupełnie podobna do ciebie
-Leon.....już myślałam że naprawdę ci się jakaś podoba :D
-Coś ty,..
-Zrobię kilka zdjęć




3 GODZINY PÓŹNIEJ,HOTEL,POKÓJ LEONA I VIOLETTY*
-Skarbie...
-No...
-Jak chcesz to możemy iść do szefa Leny i powiedzieć co ona wyprawia
-No...nie wiem,nie wiem

Ohhh wiem... krótki ale to dlatego że dziś nie miałam czasu go napisać.Pilnowałam kuzynki,potem kąpałam się w basenie,sprzątałam :D ale jutro pojawi się fajniejszy i dłuższy :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz